Czy jesteśmy skazani na przyszłość?
W 1900 r., na przełomie nowego XX wieku, uważano że 1950 r. ilość koni w Paryżu przekroczy wartość krytyczną i cały Paryż utonie w gów… Stało się zupełnie inaczej. Paryż nie utonął w końskich odchodach, ale utonął w spalinach i korkach. Czy w 2018 r. uda się „wywróżyć” jak będzie wyglądać świat nawet za… 10 lat? Szklanej kuli nie używam, ale używając logiki i obserwacji rynku można kilka ciekawych wniosków wyciągnąć.
Zbyt duzi żeby upaść
VW, BMW, TOYOTA i wszystkie inne znane marki producentów samochodów są już tak bogate, tak mocno będą bronić swojej pozycji wśród spalinowych, że żadna Tesla INC nie podskoczy. Takie tezy słyszymy na każdym kroku. Nie wspominając już o spiskach różnej maści oraz traktowaniu Elona Muska jako największego oszusta w historii.
Przypomnijcie sobie markę NOKIA i przenieście się do 2007 r. Czy pamiętacie dominację ich telefonów na świecie? Wszędzie były ich reklamy, co chwilę wychodził nowy, lepszy model. Wszędzie było słychać o potędze firmy z Finlandii. Każdy marzył o ich telefonach (ja osobiście wolałem SIEMENS’a). W 2007 r. Apple wypuściło swojego smartfona, a Google swojego Androida. Zaledwie 10 lat temu nikt nie zakładał, że świat w 2018 r. będzie zupełnie inny, że będzie światem bez NOKII,że będzie światem osobistych komputerów w kieszeni. Nawet najwięksi gracze pokroju NOKII nie byli w stanie przewidzieć takiego rozwoju sytuacji.
Sprawa NOKII
Choć była garstka, która mówiła że świat zmierza w kierunku telefonów – komputerów w kieszeni. Dzisiaj miejscem telefonów Nokii jest muzeum (swoją drogą polecamy muzeum http://www.muzeumkomorek.pl/, prowadzi je fan pojazdów elektrycznych, za reklamę nie zapłacił, ale kawę może kiedyś postawi). Myślicie, że VW lub BMW jest za bogate żeby zniknąć z rynku? To spójrzcie na nie tak odległe przykłady. SAAB czy VOLVO też były niepokonane. VOLVO jeszcze jest… w rękach chińskich. Wyobrażasz sobie BMW w rękach TESLI? Niemożliwe? Dobrze wiesz, że prawdopodobieństwo takie rozwoju jest całkiem możliwe. OPEL też już od dawna nie był niemiecki. Nie jest już nawet w stajni GM, a stał się francuski.
Zmiany będą trwały wieki? Czy tak będzie?
Zdjęcie ilustruje Nowy York w dwóch różnych okresach. Zdjęcie z lewej pokazuje miasto z 1900 r. Mnóstwo konnych zaprzęgów, które wręcz dominują w całej przestrzeni. Na zdjęciu wyróżnia się jeden samochód. Zdjęcie z prawej obrazuje już Nowy York z 1913 r. Na zdjęciu doświadczymy tylko jednego zaprzęgu konnego. Reszta to samochody, które już wtedy generowały korki. Ile upłynęło lat? Zaledwie 13! Trzynaście lat aby nowa technologia wyparła starą, która funkcjonowała przez wieki.
Otwarty umysł
Czy naprawdę dalej uważasz, że pojazdy elektryczne potrzebują 50 lub 100 lat żeby wyprzeć silnik spalinowy? A może odwracając tezę, uważasz że pojazdy spalinowe zawsze będą najpopularniejszym środkiem transportu? Jakkolwiek odpowiesz na te pytania. Czujesz z tyłu głowy, że jednak coś się święci. Czujesz, że świat za 10 lat może być zupełnie inny.
#Kamil
Komentarze (aby komentować zaloguj się na Facebook)
