Stało się to co się miało stać. Pojawiają się dopłaty do zakupy pojazdów elektrycznych.
Na tą chwilę pojawił się, co prawda tylko, projekt rozporządzenia Ministra Energii dotyczący wsparcia z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, z którego mają być finansowane przedsięwzięcia związane m.in. z rozwojem dotyczącym alternatywnych źródeł zasilania. Jako, że jest to „tylko” projekt, to nie będziemy dokonywać jeszcze jego dogłębnej analizy prawnej, a tylko powiemy czego możemy się na tą chwilę po dopłatach spodziewać.
Projekt rozporządzenia znajdziecie tutaj:
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//567/12321101/12569261/12569262/dokument380911.pdf
Ile na samochód elektryczny?
Przewiduje się dopłatę w wysokości 30% kosztów zakwalifikowujących do objęcia kosztem, jednak nie więcej niż do 36 000 zł do zakupu samochodu elektrycznego. Należy pamiętać, że jest to dopłata do nowego pojazdu. Tak określone granice dotyczą pojazdów przeznaczonych na cele prywatne. Na pojazdy do celów komunalnych granice dopłat wyglądają już nieco korzystniej: odpowiednio 30%, jednak nie więcej niż 150 000 zł.
Krótki komentarz
Skoro jest to projekt to poczekajmy na jego wersję finalną. Wtedy też to nasi prawnicy dokonają szczegółowej interpretacji wraz z korzyściami płynącymi z zaproponowanych rozwiązań. Wstępnie czytając możemy już teraz powiedzieć, że jest w projekcie kilka „smaczków”, które nie jednego zaskoczą a nawet pozwolą zaoszczędzić dużo pieniędzy. Przykład? Dofinansowania do statków elektrycznych! Tymczasem zapraszamy do naszej serii: akademii prawa #NaPrąd
Hulajnoga elektryczna będzie… rowerem elektrycznym? Akademia prawa #NaPrąd (7)