Poradnik

Od lat skuterem elektrycznym przez świat… doświadczenia Igora

Doświadczenia użytkownika pojazdów #NaPrąd – skuter elektryczny (1)

Można używać setek argumentów logicznych na poparcie pewnych tez. Jednak zawsze ktoś znajdzie jeden argument potwierdzający tezę przeciwną. Dla tej osoby ten argument będzie przesądzał o wszystkim. Warto jednak posiłkować się doświadczeniami innych osób. Do takich własnie doświadczeń sięgamy w kontekście użytkowania jednośladu elektrycznego. Igor użytkuje swój skuter od 2 lat….

Oszalałeś? Jeździsz skuterem elektrycznym? Nie brakuje Ci dźwięku „pierdzenia”?

Nie. Wolę jazdę, gdzie cisza i spokój mnie otacza, najlepiej szum drzew i śpiew ptaków. Typowe 50tki są dla mnie zbyt głośne i zbyt awaryjne I smrodzą niemiłosiernie 😉

Od jak dawana używasz skutera #NaPrąd?

Od dwóch lat z przerwami na wyjazdy za granicą czy długą zimę (sorry taki mamy klimat).

Jak spisuje się w wyznaczonych mu zadaniach?

Jako pojazd typowo po mieście nadaje się wyśmienicie, miasto typu Sieradz okrążę 5 razy i jeszcze mi trochę zostanie 😉 Gorzej z trasami, ale wystarczy na pobliski zalew czy do pobliskiego miasta.

Ile km dziennie przejeżdżasz?

Około 30 km, zależy od pogody. Czasem mi się zdarza zrobić dwa cykle w ciągu dnia, rano i wieczorem, ale to wymusza zostawienie eko zabawki na ok. 6h.

Gdzie ładujesz swój skuter?

Na parkingu, z piwnicy przeciągnąłem kabel zasilający.

Jak widzisz największe wady skutera elektrycznego? 

Zasięg i czas ładowania i oczywiste wady dla jednośladów-wątpliwa przyjemność jak pada i jest zimno 😉

Jak wg. Ciebie są największe zalety skutera elektrycznego? 

Cisza spokój, bezawaryjność. Jestem po wymianie akumulatorów, stare kwasowo ołowiowe, które czasem mi spłatały figla (zasięg ok 8km) ale po roku czasu wyjąłem skuter z piwnicy (wyjazd za granicę i zima zmusiła mnie do garażowania skutera) i po 3 cyklach odzyskały swoją żywotność około 35 km na jednym ładowaniu. Obecnie mam litowo jonowe, które są lżejsze (7 kg vs. 35kg) Dzięki temu zakup drugiego akumulatora ma sens, wymiana akumulatora po odpowiednich przeróbkach trwa max minutę (trzeba było usunąć klemy i lutować, żeby połączenie było trwałe) i wtedy bez problemu będę w stanie jeździć ok 70 km dziennie. Wymiana akumulatora na litowo jonowy miała jeden plus, zwiększył się prąd do skutera, przez co skuter jedzie powyżej 40 km/h (max 50 km/h) przez cały cykl na baterii i lepiej przyspiesza. Planuję zakup szybszej ładowarki do nowych akumulatorów, bo czas ładowania 10h uniemożliwia mi praktycznie korzystanie z 2 cykli dziennie, oczywiście ładuję w nocy. Obecnie jeżdżę do babci i wyciągam akumulator i ładuję go, żeby mieć pełną moc na całej trasie (16 km w jedną stronę).

Jak ma się faktyczny zasięg skutera do jego deklarowanych wartości?

Nijak, 60 km podane przez producenta to fikcja, chyba, że przy 25 km/h ale raczej jeżdżę szybciej 😉

Cena? Kosztował pewnie majątek? 

3890 zł 😉 więc nie majątek, koszty eksploatacyjne oprócz akumulatorów są prawie zerowe.

3890 to cena z bateriami litowo-jonowymi czy kwasowymi?

Baterię kwasowe były w komplecie. Baterie litowe to wydatek ok 1000 zł.

Co powiedziałbyś osobie, która „wątpi” w skutery elektryczne, uznając tylko spalinowe?

Dopóki nie sprawdzą, nie mogą się wypowiadać. Zresztą częste wizyty u mechanika to duża wada, prawda?

Dziękuję Igorze za poświęcony czas. Powodzenia w zdobywaniu świata #NaPrąd 🙂

#Kamil

Komentarze (aby komentować zaloguj się na Facebook)

komentarzy

Do góry