Coraz więcej kierowców decyduje się na zakup samochodów elektrycznych lub hybrydowych
Nic więc dziwnego, że są organizowane spotkania kierowców EV i HEV
Ostatnie takie spotkanie odbyło się 10 lipca tego roku we Wrocławiu. Osobą, która zainicjowała ideę „spotu” był Bartek Tomeczko. Warto nadmienić iż Bartek (wraz z innymi osobami) jest administratorem grupy na Facebooku, zrzeszającej kierowców i miłośników pojazdów ekologicznych. Jako miejsce zborne ustalono nową galerię handlową Wroclavia, która jest wyposażona w miejsca dedykowane do ładowania pojazdów elektrycznych. Nie bez znaczenia jest wygodny parking i dogodne położenie obiektu na mapie miasta. Na spocie przeważały Nissany Leaf I, których było 4. Pozostałe pojazdy elektryczne to BMW i3 oraz skuter elektryczny marki Emco, należący do Marcina. Pozostali uczestnicy dotarli samochodami spalinowymi (w tym Subaru Impreza WRX). W tym miejscu chciałbym podziękować Adamowi za pokazanie możliwości jego i3 podczas przejazdu po Wrocławiu oraz Piotrkowi za podrzucenie mnie do domu po zakończeniu 🙂
Na tego typu wydarzeniach najważniejsi są ludzie
Wbrew pozorom na spocie byli nie tylko fani elektromobilności z Wrocławia i okolic. Były osoby z województwa dolnośląskiego, jak i z bardziej odległych regionów naszego kraju. Mam tu na myśli Adama i Waldka, którzy pokonali naprawdę wiele kilometrów by z nami być! Przedział wiekowy również był dość duży. Jednak czymże jest różnica wieku przy wspólnej pasji?
Jako pierwszy na miejscu spotu pojawił się Adam – kilka godzin przed już zameldował się na ładowarce w CH Wroclavia
Gdy wraz z Adamem przybyłem na miejsce spotu ok 20:40 stał tam już Leaf należący do Piotrka. Auto miało się ładować, ale Piotr zapomniał o pewnym szczególe 😉 Następnie pojawiły się kolejne Leafy oraz, wspomniany już Marcin, na swoim wiernym rumaku 😉 Rozmowom nie było końca. Ładowarki, aplikacje, software, kable – to tylko niektóre tematy, które były poruszane. Nie obyło się również bez różnych anegdotek związanych ze zmianami w przepisach w Polsce i nie tylko. Czas leciał niespostrzeżenie w tak miłej atmosferze! Ani się obejrzeliśmy, a minęła północ i trzeba było udać się na zasłużony odpoczynek.
Chciałbym podziękować za spotkanie wszystkim uczestnikom, zarówno tym wymienionym z imienia, jak i tych, których imion nie pamiętam (pamięć dobra, ale krótka 😉 )
#Bartek