Wprowadzenie na rynek modelu Enyaq iV stanowi istotny moment w historii czeskiej marki
Oczywiście – sam wygląd Skody #NaPrąd był już nam znany z wcześniejszych materiałów prasowych etc. Jednak co innego oglądać (ładne) obrazki, a co innego osobiście dotknąć 😉
Za zaproszenie na prezentację bardzo dziękuję firmie Motorpol Wrocław!
Wejście … kury
Dlaczego kury? Cóż, niektórzy twierdzą, że znaczek Skody to nic innego jak kura 😉 A tak serio – już na samym początku „powitały” mnie 4 egzemplarze „testowe” Skody Enyaq iV ,w tym 3 prosto z Czech. Oczywiście moim ulubionym od razu został egzemplarz w kolorze Race Blue. Trzeba przyznać, że ten kolor wyjątkowo dobrze wygląda na bryle nadwozia tego modelu. Obok niego stał egzemplarz demo salonu Motorpol, który może nie ma najładniejszego koloru nadwozia, ale za to ma piękne wnętrze – sami zobaczcie:
Sami przyznacie, że wnętrze w opcji z brązową skórą wygląda po prostu niesamowicie! Niemniej jednak czas było już udać się do środka, w końcu szkoda przegapić prezentację – po to tu przyjechałem:) Zaraz po przekroczeniu gościnnych progów salonu Skoda Motorpol wita nas „brama” z balonów w barwach marki. Akurat załapałem się na moment pamiątkowych zdjęć, co oczywiście również wykorzystałem 😉
Jako, że do samego rozpoczęcia wydarzenia zostało jeszcze kilka minut, postanowiłem obejrzeć sobie stojący egzemplarz „prezentacyjny” i porównać sobie niektóre detale z testowanym niedawno ID.4, który dzieli między innymi platformę, układ napędowy i baterie z Enyaq iV. Z zewnątrz oba modele podobają mi się na równi, natomiast w kwestii designu wnętrza Skoda zdecydowanie wygrywa. Nie chodzi o materiały użyte do wykończenia (gdyż te dokładniej sprawdzę podczas testu #NaPrąd), ale wrażenie zaraz po otwarciu drzwi. Owszem, kokpit ID.4 jest interesująco i nietuzinkowo zaprojektowany, jednak owa nietuzinkowość może odstraszać niektórych, bardziej „konserwatywnych” klientów.
Wróćmy jeszcze na chwilę do nadwozia elektrycznej Skody. Jest ono narysowane również bardziej „tradycyjnie” od nadwozia ID.4. Dzięki temu jasno widać, do kogo kierowany jest ten model – do ludzi ceniących nowoczesność, innowację, ale bez ekstrawagancji. To co mi się bardzo podoba, to ilość drobnych detali – takie mam „skrzywienie”, że uwielbiam fotografować szczegóły wyróżniające dane auto na tle innych. W Enyaq iV takich elementów znajdziemy naprawdę sporo – koniecznie zobaczcie galerię na końcu tego wpisu!
Prezentację czas zacząć
Dość o samym modelu, sama prezentacja również jest warta uwagi. Na wstępie zostaliśmy przywitani przez Panią Dorotę Jeżewską, która powiedziała kilka słów o samym wydarzeniu oraz przedstawiła eksperta, który miał nam opowiedzieć więcej o Enyaq iV. Tym ekspertem był Pan Filip Raszewski, trener Skoda Auto Szkoła. Pan Filip zaczął od przedstawienia modelu, jego właściwości technicznych i praktycznych oraz podstawowych kwestii związanych z użytkowaniem samochodu elektrycznego. W mojej opinii było to o tyle ważne, że w społeczeństwie nadal funkcjonują pewne błędne stereotypy na ten temat, powielane zresztą przez „dziennikarzy” motoryzacyjnych, pracujących w największych koncernach medialnych. Dzięki temu potem słyszymy „fajne to auto elektryczne, ale przecież ja będę musiał je ładować 2 dni, żeby do pracy dojechać”. Jest to temat-rzeka, zdecydowanie zasługujący na osobny wpis.
Po wystąpieniu Pana Filipa można było zadać mu kilka pytań, z czego praktycznie każdy z nas skorzystał. Część osób udała się na jazdy próbne przygotowanymi egzemplarzami, pozostali zaś mogli posilić się przygotowanymi pysznym poczęstunkiem oraz wysłuchać kilku zdań na temat wspólnego projektu firmy Motorpol Wrocław i Stefy Kultury Wrocław pod bardzo właściwą nazwą „Doładuj się kulturą”. Uważam, że taka współpraca jest jak najbardziej na miejscu – kultura to element naszej codzienności, a jeśli można razem promować zarówno wydarzenia kulturalne, jak i elektromobilnośc, to czemu nie?:)
Pewnie dziwicie się, czemu nie oceniłem nowej Skody- otóż chcę się z tym wstrzymać do czasu przetestowania go. Mogę jedynie powiedzieć, że zapowiada się on bardzo obiecująco!
Zapraszam Was do galerii zdjęć!