Jaguar

Przyszła kolej i na Jaguara I-Pace w walce z „płomienną” opozycją

Wszytko płonie. No może z wyjątkiem azbestowych kocy, wiszących kiedyś na klatkach schodowych w szkołach. Swoją drogą kiedyś się takim kocem bawiliśmy w szkole. Człowiek młody, nieświadomy i głupi….

Jaguara I-Pace w ogniu

Wracając do Jaguara I-Pace. Spłonął pierwszy prywatny egzemplarz. Sposób spalenia sugeruje, że powodem zapłonu nie były raczej baterie, gdyż te umieszczone są w podwoziu. Pożar baterii spowodowałby, że z ramy nie zostałoby wiele. Pożar Tesli jest tego dowodem:

Tesla poległa na polskiej ziemi

Sugestie autorów informacji co do przyczyny zapłony wskazują na to, że było to… podpalenie. Czyżby komuś nie starczyło na ratę leasingu lub usłyszał o polskich podwyżkach cen prądu? Raczej nie, ale przypuszczenia i bezpodstawne zarzuty łatwo rzucić. Prawdy, być może, nigdy się nie dowiemy.

#Kamil

Komentarze (aby komentować zaloguj się na Facebook)

komentarzy

Do góry