Harley-Davidson

LiveWire – czy Harley-Davidson wyszedł jak Zabłocki na mydle?

Od premiery LiveWire minęło trochę czasu. Premiera miała miejsce w 2019 r. Z wielkim zaciekawieniem postanowiłem odszukać dane na temat sprzedaży pierwszego ze stajni Harley-Davidson, elektrycznego motocykla. Wzrosła? Spadła? Porażka?

Wydzielenie spółki

LiveWire jest wydzieloną spółką w ramach firma Harley-Davidson (Motor Company). Rozbicie podmiotów miało miejsce w 2023 r. Wydzielenie ma zapewne sens w zakresie potencjalnego ryzyka niepowodzenia. Elektryfikacja nie pociągnie na dno innych obszarów, powiedzą sceptycy.

Liczba sprzedanych egzemplarzy

Ogółem firma LiveWire dostarczyła 597 motocykli w całym 2022 roku, co stanowi wzrost o 30 procent w stosunku do 461 dostarczonych w 2021 roku. Roczne przychody również wzrosły do ​​47 milionów dolarów w 2022 roku, co oznacza wzrost o 31 procent w stosunku do 36 milionów dolarów zgłoszonych na koniec 2021 roku.

W okresie sprawozdawczym firma LiveWire nadal odnotowywała straty operacyjne, zarówno w czwartym kwartale 2022 r., jak i w całym roku 2022. Zrozumiałe jest, że przypisuje się to kosztom rozwoju produktu oraz poczynionym inwestycjom. Straty wzrosły z 68 mln USD za cały rok 2021 do 85 mln USD w 2022 r. Harley odnotowuje obie te wartości jako „nieistotne” w swoich raportach, ponieważ uważane to jest za „wspieranie nowej firmy”.

Prognozy sprzedażowe na 2023

Harley przedstawił również swoje prognozy na rok 2023, z oczekiwaniami skromnego wzrostu liczby wysyłanych jednostek LiveWire do 750-2000 motocykli oraz oknem strat operacyjnych LiveWire w wysokości od 115 do 125 milionów dolarów. Przewiduje również powrót do „historycznie zdrowego poziomu rentowności” w nadchodzącym roku.

#Kamil A. Sobkiewicz

Komentarze (aby komentować zaloguj się na Facebook)

komentarzy

Do góry